KULTURA / TEATR
Felieton
🖋 Autor: [Lampart]|
📅 Data publikacji: 1 września 2025
Scenariusze teatralne czemu jest ich tak mało:
Dramaturgia w Polsce – zawód na wymarciu?
Dramaturgia, choć kluczowa dla teatru, w Polsce od lat boryka się z problemem niedoboru autorów. Zjawisko to rodzi pytania o przyczyny i konsekwencje dla współczesnej kultury teatralnej. Aby zrozumieć ten problem, warto przyjrzeć się kilku aspektom: od społecznych konwenansów, przez edukację, po strukturę instytucjonalną teatru.
Konwenanse społeczne i „kultura za darmo”
W Polsce powszechne jest przekonanie, że kultura powinna być dostępna bezpłatnie. Amatorskie grupy, które wystawiają spektakle bez biletów, nierzadko oczekują, że także autorzy scenariuszy udostępnią im swoje dzieła bez wynagrodzenia. To myślenie prowadzi do deprecjonowania twórców – również autorów scenariuszy teatralnych.
Paradoks polega na tym, że w innych dziedzinach nikt nie oczekuje darmowych dóbr: chcąc obdarować dzieci cukierkami, nie domagamy się w sklepie słodyczy za darmo, a chęć przewiezienia kogoś bez opłaty nie uprawnia nas do bezpłatnego tankowania na stacji paliw. Dlaczego więc wobec kultury stosuje się inną logikę? Ten brak szacunku dla pracy artystycznej sprawia, że wielu potencjalnych dramaturgów rezygnuje z pisania z banalnych powodów – egzystencjalnych.
Niedostatki edukacyjne
Jednym z głównych powodów jest słaba oferta edukacyjna. Niewiele uczelni w Polsce oferuje specjalizację w zakresie dramaturgii, a jeśli już – traktowana jest ona marginalnie. Studenci częściej poznają klasyczne teksty niż współczesne metody pracy dramaturga. Brak promocji tej ścieżki sprawia, że młodzi twórcy chętniej wybierają literaturę, film czy media.
Tradycja literacka a nowa dramaturgia
Polska kultura teatralna od lat opiera się na klasyce, co widać w repertuarach teatrów. Twórczość współczesnych dramaturgów, z nielicznymi wyjątkami, pozostaje w cieniu. Nasza tradycja literacka mocno akcentuje powieść i poezję, podczas gdy dramaturgia – wymagająca współpracy i podporządkowana procesowi scenicznemu – bywa postrzegana jako mniej prestiżowa.
Niejasna rola dramaturga w teatrze
W przeciwieństwie do krajów takich jak Niemcy, gdzie dramaturg jest integralnym członkiem zespołu artystycznego, w Polsce jego rola jest często nieokreślona. Reżyserzy i dyrektorzy teatrów sami piszą scenariusze, przygotowują adaptacje, marginalizując pracę dramaturga. Skutkiem jest brak stabilnego zatrudnienia i niewielki wpływ na proces twórczy, co zniechęca młodych autorów.
Bariery finansowe i brak wsparcia
Polskie teatry działają w warunkach ograniczonych budżetów, a dramaturgia rzadko jest priorytetem. Brakuje stypendiów, rezydencji i programów wspierających młodych dramaturgów, które w wielu krajach europejskich stanowią fundament rozwoju nowej twórczości. W efekcie autorzy szukają innych źródeł utrzymania, odchodząc od teatru.
Zmiany w charakterze współczesnego teatru
Do trudności dochodzi ewolucja samej sztuki teatralnej. Coraz częściej eksperymentuje się z formą postdramatyczną, improwizacją czy projektami interdyscyplinarnymi. W takich realizacjach tradycyjna rola dramaturga bywa ograniczona, a czasem wręcz zastępowana przez innych członków zespołu.
Jak zmienić sytuację?
Aby odwrócić ten trend, konieczne są działania na kilku płaszczyznach:
- Edukacja – stworzenie specjalizacji dramaturgicznych na uczelniach artystycznych i promocja tej ścieżki wśród młodych pisarzy.
- Wsparcie instytucjonalne – programy grantowe, rezydencje i warsztaty dla dramaturgów.
- Świadomość społeczna – popularyzacja roli dramaturga w mediach i edukacji kulturalnej.
- Zmiana w teatrach – włączenie dramaturgów do zespołów twórczych jako równorzędnych partnerów reżyserów i aktorów.
Podsumowanie
Niedobór dramaturgów w Polsce nie jest przypadkiem, lecz wynikiem połączenia barier społecznych, czynników edukacyjnych, finansowych, instytucjonalnych i kulturowych. Choć problem wydaje się poważny, nie jest nierozwiązywalny. Jego rozwiązanie wymaga świadomego wsparcia i zmiany mentalności – zarówno wśród widzów, jak i w środowisku teatralnym. Inwestycja w dramaturgię może nie tylko wzbogacić polski teatr, ale również otworzyć przestrzeń dla nowych, świeżych głosów artystycznych, których dziś tak bardzo brakuje.